Skoki narciarskie
Re: Skoki narciarskie
Ale Kuburgha, kurna, wie swoje. Ja pie... jakim trzeba być idiotą, żeby w momencie kiedy na igrzyskach startują starcy mający po 31, 31 i 30 lat pisać w takim tonie i nie przejmować się losem juniora, który o mało co nie zakończył kariery... To samo tyczy się Ziobry, który jest znacznie młodszy od tych, którzy pojechali na igrzyska.
Balwan, Kastelik wygrywał już na zawodach lokalnych z przewagą ponad 70 punktów i to choćby nad Bukowskim, który w strukturach kadr był znacznie wyżej od tego pierwszego.
Gdzie wy, kurna, widzicie ten nieskończony potencjał w skokach? Gdzie są, kurna, obiecane przez was medale w Pjongczang?
Balwan, Kastelik wygrywał już na zawodach lokalnych z przewagą ponad 70 punktów i to choćby nad Bukowskim, który w strukturach kadr był znacznie wyżej od tego pierwszego.
Gdzie wy, kurna, widzicie ten nieskończony potencjał w skokach? Gdzie są, kurna, obiecane przez was medale w Pjongczang?
Re: Skoki narciarskie
Zapomniałeś dodać "Polsko, gdzie są twoje szklane domy?"italianista pisze: ↑13 lut 2018, 10:42Gdzie wy, kurna, widzicie ten nieskończony potencjał w skokach? Gdzie są, kurna, obiecane przez was medale w Pjongczang?

A medale czekają. A kibic jak kocha, to poczeka, nawet do półtora tygodnia po Walentynkach.
Re: Skoki narciarskie
runfixe pisze: ↑12 lut 2018, 18:15Jeśli dalej po namyśle chcesz usunąć konto, to wbrew sobie to zrobię. Ponoć nie jesteśmy w Korei PŁN.italianista pisze: ↑10 lut 2018, 18:21Ale ja chcę tylko usunąć konto. Chyba mam do tego prawo? Nic złego nie robię. Piszę w sposób kulturalny.
No cóż, skoro już się złamałeś i udzielasz się i w tym wątku i w biegach narciarskich, to mam nadzieję, że runfixe jednak uzna, że właśnie zmieniłeś zdanie. W końcu usuwanie kont to dziecinada. I co najwyżej da Ci krótkiego bana za ponowne chamstwo. Chociaż akurat to mnie nie obchodzi, bo Ty nie jesteś w stanie mnie obrazić. Co innego rozbawić, to tak. Dlatego proszę runfixe'a, aby ze względów humorystycznego charakteru sporej części Twoich wpisów, konta Ci nie usuwał. Tak dla folkloru naszego forum.italianista pisze: ↑13 lut 2018, 10:42Ale Kuburgha, kurna, wie swoje. Ja pie... jakim trzeba być idiotą
Jako że chyba nie czytasz ze zrozumieniem, co zauważam bardziej z troską niż złośliwością, to tylko dla wyjaśnienia Ci przypomnę, że chyba nikt tu więcej ode mnie nie pisał o katastrofalnym stanie naszych skoków na zapleczu, przykrytym tylko przez dwa ostatnie sezony wynikami kadry A. Na forum warto też czytać wpisy innych. Polecam Ci.italianista pisze: ↑13 lut 2018, 10:42Gdzie wy, kurna, widzicie ten nieskończony potencjał w skokach? Gdzie są, kurna, obiecane przez was medale w Pjongczang?
A co do samego Kastelika, to mam nadzieję, że akurat ostatni rok czegoś go nauczył. Może nawet mu się przydał i chłopak faktycznie coś sobie przewartościował i będzie potrafił postawić wszystko na skoki i podporządkować im swoje życie na kilka najbliższych lat. Zobaczymy co dalej. A może wtedy Wiadomo Kto coś dostrzeże i zrozumie także swój błąd na tyle, że przestanie chłopaka niszczyć

W każdym razie z Kastelikiem może jeszcze można wiązać jakieś nadzieje na przyszłość.
Re: Skoki narciarskie
W cieniu igrzysk odbywa się PK w Broterode. Dziś u pań ciekawostka statystyczna. Dwie nasze zawodniczki, Kamila Karpiel i Joanna Kil zajęły w jednoseryjnym konkursie jeszcze z trzema innymi ex aequo 28 miejsce, zdobywając cenne punkty do klasyfikacji generalnej. Rangę tego sukcesu obniża trochę fakt, że obie miały notę 0,0 (słownie: zero).
Wygrała Daniela Iraschko z niezwykłą także jak na zwyciężczynię notą 84,3 pkt.
Przy okazji, nie wiem co się stało z Tomkiem Pilchem. Zarówno w treningach, jak i w konkursie skakał fatalnie.
Wygrała Daniela Iraschko z niezwykłą także jak na zwyciężczynię notą 84,3 pkt.
Przy okazji, nie wiem co się stało z Tomkiem Pilchem. Zarówno w treningach, jak i w konkursie skakał fatalnie.
Re: Skoki narciarskie
Jeśli mnie pamięć nie myli, to w przeszłości bywały punkty ujemne (co wynikało z niewielkiej odległości). Później zmieniły się regulaminy i całkowita nota nie może być niższa od 0.Merlin pisze: ↑17 lut 2018, 17:47W cieniu igrzysk odbywa się PK w Broterode. Dziś u pań ciekawostka statystyczna. Dwie nasze zawodniczki, Kamila Karpiel i Joanna Kil zajęły w jednoseryjnym konkursie jeszcze z trzema innymi ex aequo 28 miejsce, zdobywając cenne punkty do klasyfikacji generalnej. Rangę tego sukcesu obniża trochę fakt, że obie miały notę 0,0 (słownie: zero).
Wygrała Daniela Iraschko z niezwykłą także jak na zwyciężczynię notą 84,3 pkt.
Dla uzupełnienia to w konkursie piątkowym Twardosz 19, Rajda 20, Karpiel 27 a Kil 31. A w sobotę, obok podanych przez Merlina to Rajda 16 a Twardosz 21.
Natomiast u panów dziś odbyły się w tej samej skoczni dwa konkursy (jeden przeniesiony z wczoraj ze względu na pogodę). Wyniki naszych: Wolny 5 i 2, Wąsek 9 i 15, Zniszczoł 17 i 25, Pilch 31 i 16, Kantyka 34 i 23.
Wolny z realnymi szansami na wywalczenie nam dodatkowego miejsca w PŚ na następny etap. W klasyfikacji obecnego etapu PK już 5 ze stratą tylko 10 punktów do czwartego Aschenwalda. A wyżej dwóch Niemców. Tylko jeden z nich może dać Niemcom dodatkowe miejsce. Zagrożeniem jest Lindvik za plecami. Ale tu wypadł bez szału - 8 i 11. Może Norweg i Pilch, o którego martwił się Merlin, mogą mieć obniżkę formy po głównej dla siebie imprezie sezonu jaką były MŚJ? Ale zobaczymy w następnych zawodach.
Re: Skoki narciarskie
MŚ Predazzo 2013 - trzecie miejsce i przegrana z Niemcami minimalną różnicą, gdzie do wzięcia było srebro.
IO Soczi 2014 - czwarte miejsce i spóźnione skoki Stocha, gdzie skakał wyraźnie gorzej niż w konkursach indywidualnych i gdzie Japończycy byli do przeskoczenia, gdyby zachowano maksymalną koncentrację.
MŚ Falun 2015 - Polska przed ostatnią serią jest na drugim miejscu, ale spada za Austrię po skoku Stocha, znowu minimalna różnica punktowa.
IO Pjongczang 2018 - kolejna przegrana minimalną różnicą punktów. Srebro tak jak na MŚ 2013 i 2015 było na wyciągnięcie ręki, ale Stoch znowu musiał przejechać próg.
Jak dla was to jest sukces, to szkoda gadać. Tylko na MŚ 2013 był to sukces, bo wtedy na czwartym miejscu z minimalną stratą do podium byli Norwegowie. Jak polscy skoczkowie walczą o medale drużynowe na igrzyskach, to z reguły przegrywają walkę. Tutaj nie było żadnej presji, bo tak jak przewidywałem, liczyły się tylko trzy reprezentacje, ale Polska oczywiście zawsze przegrywa i nie potrafi wyrwać cenniejszego kruszcu.
Dupiata reprezentacja. A ogólny występ na igrzyskach, bo to już koniec dorobku medalowego wszystkich olimpijczyków, to było absolutne minimum.
I teraz jak słyszę, że Szaranowicz mówi, że to był pierwszy medal olimpijski dla Kubackiego, Huli i Kota, to wiem, że ostatni. W ogóle gdyby w Polsce była normalna rywalizacja, to Stoch miałby problem, żeby dostać się do drużyny na Pekin. Mam nadzieję, że Pilchu zacznie rozwalać tę reprezentację emerytów od środka, bo w perspektywie Pekinu od dzisiaj są już dla mnie emerytami, a dalej za nim pójdzie chociażby pragnący zemsty Kastelik.
Tylko chęć rewanżu może pomóc Kasteilkowi i Ziobrze. Tylko w ten sposób.
IO Soczi 2014 - czwarte miejsce i spóźnione skoki Stocha, gdzie skakał wyraźnie gorzej niż w konkursach indywidualnych i gdzie Japończycy byli do przeskoczenia, gdyby zachowano maksymalną koncentrację.
MŚ Falun 2015 - Polska przed ostatnią serią jest na drugim miejscu, ale spada za Austrię po skoku Stocha, znowu minimalna różnica punktowa.
IO Pjongczang 2018 - kolejna przegrana minimalną różnicą punktów. Srebro tak jak na MŚ 2013 i 2015 było na wyciągnięcie ręki, ale Stoch znowu musiał przejechać próg.
Jak dla was to jest sukces, to szkoda gadać. Tylko na MŚ 2013 był to sukces, bo wtedy na czwartym miejscu z minimalną stratą do podium byli Norwegowie. Jak polscy skoczkowie walczą o medale drużynowe na igrzyskach, to z reguły przegrywają walkę. Tutaj nie było żadnej presji, bo tak jak przewidywałem, liczyły się tylko trzy reprezentacje, ale Polska oczywiście zawsze przegrywa i nie potrafi wyrwać cenniejszego kruszcu.
Dupiata reprezentacja. A ogólny występ na igrzyskach, bo to już koniec dorobku medalowego wszystkich olimpijczyków, to było absolutne minimum.
I teraz jak słyszę, że Szaranowicz mówi, że to był pierwszy medal olimpijski dla Kubackiego, Huli i Kota, to wiem, że ostatni. W ogóle gdyby w Polsce była normalna rywalizacja, to Stoch miałby problem, żeby dostać się do drużyny na Pekin. Mam nadzieję, że Pilchu zacznie rozwalać tę reprezentację emerytów od środka, bo w perspektywie Pekinu od dzisiaj są już dla mnie emerytami, a dalej za nim pójdzie chociażby pragnący zemsty Kastelik.
Tylko chęć rewanżu może pomóc Kasteilkowi i Ziobrze. Tylko w ten sposób.
Ostatnio zmieniony 19 lut 2018, 15:53 przez italianista, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Skoki narciarskie
przewidywales tez "zero (słownie zero)" medali... jak sie ma jedno do drugiego?italianista pisze: ↑19 lut 2018, 15:47
Jak dla was to jest sukces, to szkoda gadać. Tylko na MŚ 2013 był to sukces, bo wtedy na czwartym miejscu z minimalną stratą do podium byli Norwegowie. Jak polscy skoczkowie walczą o medale drużynowe na igrzyskach, to z reguły przegrywają walkę. Tutaj nie było żadnej presji, bo tak jak przewidywałem, liczyły się tylko trzy reprezentacje
wiec nie rób se chłopcze jaj albo zacznij brać miłorząb na poprawe pamieci
"Futbol nauczył mnie tego, że mecz składa się z dwóch połów" - DS
Re: Skoki narciarskie
Strzasznie lipny ten Stoch wg Italianisty.
Niech ODDAJE MEDALE! hahaha
Może faktycznie usuń swoje konto?:)
Niech ODDAJE MEDALE! hahaha
Może faktycznie usuń swoje konto?:)
Re: Skoki narciarskie
Pisałem, że Polska nie zdobędzie medalu w biegach narciarskich, a nie ogólnie.
-
- Posty: 4565
- Rejestracja: 12 sty 2017, 21:04
Re: Skoki narciarskie
Napisałeś to, z tego co pamiętam na ogólnym temacie o igrzyskach.italianista pisze: ↑19 lut 2018, 15:54Pisałem, że Polska nie zdobędzie medalu w biegach narciarskich, a nie ogólnie.
Re: Skoki narciarskie
Tak,tak. Ziobro Kastelik Pilch i Wolny i 9 miejsce w drużynie. Zgodzę się z tym, że Stoch często zawala drużynęitalianista pisze: ↑19 lut 2018, 15:47MŚ Predazzo 2013 - trzecie miejsce i przegrana z Niemcami minimalną różnicą, gdzie do wzięcia było srebro.
IO Soczi 2014 - czwarte miejsce i spóźnione skoki Stocha, gdzie skakał wyraźnie gorzej niż w konkursach indywidualnych i gdzie Japończycy byli do przeskoczenia, gdyby zachowano maksymalną koncentrację.
MŚ Falun 2015 - Polska przed ostatnią serią jest na drugim miejscu, ale spada za Austrię po skoku Stocha, znowu minimalna różnica punktowa.
IO Pjongczang 2018 - kolejna przegrana minimalną różnicą punktów. Srebro tak jak na MŚ 2013 i 2015 było na wyciągnięcie ręki, ale Stoch znowu musiał przejechać próg.
Jak dla was to jest sukces, to szkoda gadać. Tylko na MŚ 2013 był to sukces, bo wtedy na czwartym miejscu z minimalną stratą do podium byli Norwegowie. Jak polscy skoczkowie walczą o medale drużynowe na igrzyskach, to z reguły przegrywają walkę. Tutaj nie było żadnej presji, bo tak jak przewidywałem, liczyły się tylko trzy reprezentacje, ale Polska oczywiście zawsze przegrywa i nie potrafi wyrwać cenniejszego kruszcu.
Dupiata reprezentacja. A ogólny występ na igrzyskach, bo to już koniec dorobku medalowego wszystkich olimpijczyków, to było absolutne minimum.
I teraz jak słyszę, że Szaranowicz mówi, że to był pierwszy medal olimpijski dla Kubackiego, Huli i Kota, to wiem, że ostatni. W ogóle gdyby w Polsce była normalna rywalizacja, to Stoch miałby problem, żeby dostać się do drużyny na Pekin. Mam nadzieję, że Pilchu zacznie rozwalać tę reprezentację emerytów od środka, bo w perspektywie Pekinu od dzisiaj są już dla mnie emerytami, a dalej za nim pójdzie chociażby pragnący zemsty Kastelik.
Tylko chęć rewanżu może pomóc Kasteilkowi i Ziobrze. Tylko w ten sposób.
Ostatnio zmieniony 19 lut 2018, 16:04 przez RychuGKM, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Skoki narciarskie
I bez dodania, że chodzi o biegi. To podawałeś dopiero później.Krolowa Sniegu pisze: ↑19 lut 2018, 15:55Napisałeś to, z tego co pamiętam na ogólnym temacie o igrzyskach.italianista pisze: ↑19 lut 2018, 15:54Pisałem, że Polska nie zdobędzie medalu w biegach narciarskich, a nie ogólnie.
Re: Skoki narciarskie
Italianista ile masz lat? Nie, nie chodzi mi o to, że piszesz jak młodziak, tylko po prostu czy pamiętasz jak wyglądały(widziałeś na własne oczy) nasze skoki przed Małyszem i w sumie praktycznie do końca kariery Małysza(poza nasza gwiazdą)...Ja mając to w pamięci uważam, że ostatnie dwa lata(no w sumie od 2013 czyli pierwszego medalu w drużynie) to jest coś co jeszcze w 2010- 2012 roku nie śniło mi się nawet. Rozumiem ,ze chciałoby się srebra(bo złoto to było poza zasięgiem dziś),ale ludzie żyjemy w złotych czasach naszych skoków...ale wiadomo niektórym zawsze mało...
Re: Skoki narciarskie
Taa "dmuchanie" żeby Bachleda, Skupień, Pochwała czy Mateja jakimś cudem do 30-tki wleźli..
Re: Skoki narciarskie
Chłopie, w biegach zła jest Kowalczyk,w skokach Stoch (złoto igrzysk to rozczarowanie?) Normalnie już nie mogę się doczekać jak ci Twoi idole: Skinder, Pilch i Kastelik zdemolują system. I pałający rządzą rewanżu Ziobro na dokładkę. A i nasze siatkarki miały coś udowodnić naszym siatkarzom i niewdzięcznym kibicom. Chłopie, dorośnij. I szanuj naszych mistrzów. Bo na razie to większe szanse niestety są na to, że Ci Twoi wymarzeni idole przyszłości to będą nam dostarczać radość wchodząc do 30-ki niż na powtórzenie osiągnięć Stocha i Kowalczyk.italianista pisze: ↑19 lut 2018, 15:47MŚ Predazzo 2013 - trzecie miejsce i przegrana z Niemcami minimalną różnicą, gdzie do wzięcia było srebro.
IO Soczi 2014 - czwarte miejsce i spóźnione skoki Stocha, gdzie skakał wyraźnie gorzej niż w konkursach indywidualnych i gdzie Japończycy byli do przeskoczenia, gdyby zachowano maksymalną koncentrację.
MŚ Falun 2015 - Polska przed ostatnią serią jest na drugim miejscu, ale spada za Austrię po skoku Stocha, znowu minimalna różnica punktowa.
IO Pjongczang 2018 - kolejna przegrana minimalną różnicą punktów. Srebro tak jak na MŚ 2013 i 2015 było na wyciągnięcie ręki, ale Stoch znowu musiał przejechać próg.
Jak dla was to jest sukces, to szkoda gadać. Tylko na MŚ 2013 był to sukces, bo wtedy na czwartym miejscu z minimalną stratą do podium byli Norwegowie. Jak polscy skoczkowie walczą o medale drużynowe na igrzyskach, to z reguły przegrywają walkę. Tutaj nie było żadnej presji, bo tak jak przewidywałem, liczyły się tylko trzy reprezentacje, ale Polska oczywiście zawsze przegrywa i nie potrafi wyrwać cenniejszego kruszcu.
Dupiata reprezentacja. A ogólny występ na igrzyskach, bo to już koniec dorobku medalowego wszystkich olimpijczyków, to było absolutne minimum.
I teraz jak słyszę, że Szaranowicz mówi, że to był pierwszy medal olimpijski dla Kubackiego, Huli i Kota, to wiem, że ostatni. W ogóle gdyby w Polsce była normalna rywalizacja, to Stoch miałby problem, żeby dostać się do drużyny na Pekin. Mam nadzieję, że Pilchu zacznie rozwalać tę reprezentację emerytów od środka, bo w perspektywie Pekinu od dzisiaj są już dla mnie emerytami, a dalej za nim pójdzie chociażby pragnący zemsty Kastelik.
Tylko chęć rewanżu może pomóc Kasteilkowi i Ziobrze. Tylko w ten sposób.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości